Upiоr w operze (тексты)
Взято отсюда http://www.teksty.org/Upiór_w_operze
Wspomnij mnie (Think Of Me)
CHRISTINE:
Wspomnij mnie
myśl o mnie ciepło gdy pożegnam cię
pamiętaj mnie
złóż obietnicę i dotrzymaj jej
przyjdzie dzień
nie tak odległy dzień,
że dawny głos podpowie ci
może warto mi poświęcić
chociaż jedną myśl
Dobrze wiem,
że serce zmienne jest
jak morskiej fali nagły dryf
ale wiedz, że mi wystarczy
nawet jedna myśl
Wiem jak wiele połączylo nas
nie pytam kto i jak odmierza czas
Wspomnij mnie
gdy się obudzisz
na krawędzi dnia
wspomnij mnie
po co się łudzić,
że zatrzemy ślad
tak już jest,
że nie dowiemy się
co czeka nas lub mogło być
ale wiedz, że mi wystarczy
nawet jedna myśl
RAOUL:
Czy to jest,
czy to jest Christine?
Dawno tak
to bylo dawno tak
wspomnienie tamtych dni za mgłą
ona mogła mnie zapomnieć
lecz ja pamiętam ją
CHRISTINE:
Dobrze wiem,
że serce zmienne jest
jak morskiej fali nagły dryf
ale wiem, że mi wystarczy
jedna myśl
__________________________________________
Anioł muzyki (Angel Of Music)
MEG:
Gdzie się chowałaś z takim głosem
śpiewasz jak nikt - bosko
wiem, że ukrywasz coś przede mną
kim jest twój mistrz
wyznaj
CHRISTINE:
Ojciec mi zesłał anioła
znałam go dotąd ze snów
teraz śpiewając odkryłam
że jest przy mnie tu
budzi mój głos łagodnym szeptem
wiem że tu jest
blisko
choć niewidzialny krąży przy mnie
tak to mój mistrz i geniusz
MEG:
Christine to tylko fantazje
ufasz widzeniom ze snów
słowa te brzmią zagadkowo
jak nie z twoich ust
CHRISTINE:
Anioł Muzyki mój opiekun
wiedzie mnie do chwały
MEG:
Kim jest ten Anioł? Ten...
CHRISTINE i MEG:
Anioł Muzyki dość sekretów
pokaż się nam mistrzu
CHRISTINE:
Ja czuję, że jest tu
MEG:
Pobladłaś znów
CHRISTINE:
Jest tu blisko
MEG:
I dłonie masz jak lód
CHRISTINE:
I boję się
MEG:
Nic się nie bój
______________________________________
Upiór opery (The Phantom of the Opera)
CHRISTINE:
Ten głos nawiedzał mnie
Przybywał w snach
Wymawiał imię me
Aż nastał brzask
I chyba dalej śnię
Lecz razem z nim
To on
To upiór tej opery ma
We władzy sny
UPIÓR:
Niezwykły duet nasz
Usłyszy noc
Bo mam nad tobą już
Nadludzką moc
A choć odwracasz się
Spoglądasz w tył
To ja
To upiór tej opery mam
We władzy sny
CHRISTINE:
Kto widział twoją twarz
Ten poznał strach
Dla świata maskę masz
UPIÓR:
Świat głos mój zna
CHRISTINE+UPIÓR:
W harmonii splata się
I głos i myśl
O tak
To upiór tej opery ma
We władzy sny
CHÓR:
To on
To upiór tej opery
Ten duch
To upiór tej opery
UPIÓR:
Fantazji odrzuć dziś
Nieostry kształt
Bo czas by miała już
CHRISTINE:
Twój głos i twarz
CHRISTINE+UPIÓR:
Noc labiryntem jest
Zabłądźmy w nim
O tak
To upiór tej opery ma
We władzy sny
UPIÓR:
Śpiewaj aniele muzyki
CHRISTINE:
To on
To upiór tej opery
UPIÓR:
Śpiewaj
Śpiewaj dla mnie
Śpiewaj mój aniele muzyki
Śpiewaj
Śpiewaj dla mnie
_______________________________________
Noc muzykę gra (The Music Of The Night)
Noc napływa, i pobudza zmysły,
Ciemność głaszcze, twoje skryte myśli.
Wchłania cię powoli, i nie ma już obrony...
Lekko, zwiewnie, noc odsłania czary -
Weź ją, wchłoń ją - przeczuj jej rozmiary.
Śmiało odwróć twarz, gdy fałszywy bije blask,
Jasne myśli zgaś i zdmuchnij światło dnia -
I słuchaj, gdy nam noc muzykę gra.
Poddaj się i na oślep oddaj mrocznym snom
Otwórz myśl na nieznany dotąd los!
I na zew, sennych pragnień w lot się wzbij...
Sama sprawdź, co naprawdę znaczy żyć.
Słodko, czule, pieści cię muzyka.
Wczuj się, wsłuchaj, pozwól się przenikać.
Odrzuć zwykły świat, odrzuć wszystko to co znasz,
Niech zapadnie mrok i ciemność niechaj trwa -
Słuchaj w niej, jak noc muzykę gra.
Nowy świat czeka, aż i ty wyruszysz w rejs!
Odrzuć dziś, całe życie jakie znasz.
I na zew, wolnej duszy, w lot sie wzbij...!
Tylko tak, swą duszę oddasz mi...
Wznieś się, odpłyń, poddaj się omdleniu,
Chłoń mój dotyk, nakarm swe pragnienia -
Czas na nowy sen, mroczna strona wzywa cię,
Jest w niej moja moc i jest w niej wola ma...
To z moich nut ta noc muzykę gra!
Tylko ty mym pieśniom życie dasz,
Słuchaj, gdy nam noc muzykę gra...
______________________________________
Il Muto
Powiernica:
Ten paź rozpalił w sercu pani mojej żar.
Cyrulik:
Jej męża może trafić szlag.
Jubiler:
Jej mąż od dawna rogi ma.
Powiernica:
I gdy się dowie to już po niej wstyd, wstyd, wstyd.
Cała trójka:
Na winną zdrady czeka Hades. Wstyd, wstyd, wstyd.
Hrabina(Carlotta):
Serafimo, to przebranie świetne.
(rozlega się pukanie do drzwi)
Kto puka do drzwi.
Don Atillo(Piangi):
To twój mąż ma dobra, wierna żono.
Do Anglii sprawa wielkiej wagi wzywa mnie, Ty tu zostaniesz z nową służką.
(z ironią)
Choć chętnie wziąłbym służkę ze sobą.
Hrabina:
(szeptem do widzów)
Stary cap nas opuszcza.
Don Atillo:
Czuję, że żona ma chętnie zdradzi mnie.
Co to to nie skryje się, abym mógł ją podglądać.
Adiiiiio!
Hrabina:
Adiiiiio!
Razem:
Adiiiiiiooooo!
(Don Atillo odchodzi)
Hrabina:
Serafimo, kobiecy odrzuć strój i nie mów nic, lecz całuj co zostawił mąż mój.
Mój mąż jest śmiechu wart ha,ha,ha,ha,haaaaa!
Ha,ha,ha,ha, ha,ha,ha,ha!Mój dozgonny, monotonny, stary cap!
Wszyscy:
Nic nie wie stary cap ha,ha,ha,ha,haaaaa!
Ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha! Nie wie nawet jakie wielkie rogi ma!
Upiór:
Czy nie mówiłem, że loża numer 5 ma być pusta?!
Meg Giry:
To on, to Upiór tej opery.
Christine:
Tak, wiem, że to on.
Carlotta:
Masz niemą rolę, ty mała ropucho!
Upiór:
Ropucho? Chyba mówi pani o sobie.
Carlotta:
(po chwili zdezorientowania zwraca się do dyrygenta)
Jeszcze raz, od mojego reccitatiwu.
Serafimo, kobiecy odrzuć strój i nie mów nic lecz
(wydobywa z siebie rechot żaby) caaaaa!
(każe grać dalej)
Mój mąż jest śmiechu wart ha,ha,ha,ha,haaaaa!
Haaaaaaa (śmiech Upiora) ,haaaaa!(śmiech Upiora) Aaaaaaa,aaaaaaa!
Upiór:
Od takiego śpiewu, może zerwać się żyrandol, ha,ha,ha,ha!!!
______________________________________
Ja tam byłam (I've Been There)
CHRISTINE: Ja tam byłam!
Znam ten świat, w którym rządzi mrok.
Znam ten świat, w którym dzień ustępuje już nocy, nocy...
On tam żyje!
Jak zapomnieć upiorną twarz?
Jak zapomnieć koszmarny ten kształt,
Zniekształcony przez ból,
Aż zatraca swą postać wśród mroku, mroku...
Lecz ten głos wlewał w serce taki słodki ton.
Lecz ta noc rozjaśniała duszę mą.
I muzyka przeniosła mnie do gwiazd...
Taki głos słyszałam pierwszy raz...
RAOUL: To był sen, to był tylko przykry sen.
CHRISTINE: A w oczach miał,
Niezgłębiony, wieczny żal.
Bo dobrze znał- wielki chłód i wielki żar...
__________________________________________
O tyle proszę Cię (All I Ask Of You)
RAOUL:
Nie mów o ciemności
Zapomnij, co to lęk
To ja na twe wezwanie
Już nic ci się nie stanie
Dam ci klucz wolności
Kochana, otrzyj łzy
To ja u twego boku
A to oznacza spokój
CHRISTINE:
Daj mi miłość jasną i pogodną
Tak prawdziwą jak wiosenny wiatr
Mów mi słowa, co na zawsze łączą
Wierny bądź, nie zawiedź nigdy mnie
O tyle proszę cię
RAOUL:
Będę twym schronieniem
Światłem będę twym
To ja nic ci nie grozi
Zapomnij o przeszłości
CHRISTINE:
Chce być wreszcie wolna
I chce pokonać mrok
A ty u boku mego
Mój rycerz i opiekun
RAOUL:
Jedna miłość, tak jak życie jedno
Czas położyć samotności kres
Jedno życie, miła, dziel je ze mną.
Dziś na zawsze łączmy losy swe
Christine, o tyle proszę cię
CHRISTINE:
Jedna miłość, tak jak życie jedno
Na twój znak na świata pójdę kres
CHRISTINE + RAOUL:
Jedno życie, miły/miła dziel je ze mną
CHRISTINE:
Powiedz: Kochasz?
RAOUL:
Kocham cię
CHRISTINE:
Kochaj o tyle proszę cię
CHRISTINE + RAOUL:
Na twój znak na świata pójdę kres
Kochaj o tyle proszę cię
____________________________________
Maskarada (Masquerade)
CHÓR:
Co za bal!
Maskarada na sto par - co za bal.
W taką noc, odrzuć twarz,
I stań się maską!
Co za bal!
Ile masek, tyle barw - co za bal!
Cały świat musi twarz zasłonić własną.
Tutaj plusz, a tam róż,
Tutaj tiul, tam znów król,
Chłop i pop,
Czerń i biel,
Tutaj pik -, a tam kier.
Maski!
Idą w ruch - idą w tan,
Z korowodem dam!
I czy szaleństwo trwa.../Czyj to wzrok,
Czyja twarz,
Kto jest kim?
Fakt czy fałsz?
Stary koń, młody lew,
Tutaj pik, a tam trefl,
Maski!
Chłoną noc, chłoną dźwięk,
Aż zamroczy je oślepiający blask!
Co za bal!
Maskarada na sto par - co za bal.
Oddech łap, i upajaj się spektaklem.
Co za bal!
Tyle masek, tyle barw - co za bal.
W taką noc, sztuczny uśmiech nie wyblaknie.
Co za bal ,
Maskarada samych kłamstw.
Co za bal.
Śmiało tańcz, nawet partner cię nie pozna.
Co za bal!
Bije z maski oczu blask - co za bal.
Własna twarz - chcesz czy nie,
Jest zawsze groźna.
_____________________________________
Szkoda, że Cię tu nie ma (Wishing You Were Somehow Here Again)
Ten głos nawiedzał mnie, przybywał w snach.
Wymawiał imię me, aż nastał brzask.
Mała Lotta była bardzo zagubiona.
Ojciec mówił jej, że zawsze będzie z nią Anioł Muzyki.
Ojciec mówił jej, tak mówił jej.
Byłeś mi najdroższym ojcem, byłeś przyjacielem.
Potem świat tak nagle runął, dałeś mi tak wiele.
Szkoda, że Cię nie me ze mną tu,
szkoda, że Cię nie ma już.
Czuję, że gdy dam wiarę w sny,
wejdziesz tu wprost ze snu.
Szkoda, że już zamilkł bliski głos,
że go nie usłyszę znów.
Brak mi twych rad,
słów twoich brak,
sen nie zastąpi słów.
Zimny dzwon, kamienny anioł, gwardia snu wiecznego.
Smutni to strażnicy ojca, ojca kochanego.
Ile już lat patrzę, jak świat gdzieś ginie mi przez łzy?!
Szkoda, że Cię nie ma ze mną tu,
szkoda, że tak miało być.
Przeszłość to cień, zrzucić go chcę,
wybacz i dodaj sił.
Dość tak wielu łez, dość już żalu jest,
dość liczenia strat i straconych lat.
Czas pożegnać się, czas pożegnać się...!
_____________________________________
Stąd odwrotu nie ma już (The Point Of No Return)
UPIÓR:
Sama przyszłaś
tu gdzie wreszcie musiałaś przyjść
choć pragnienie to nadal jest w tobie
tak ciche
ciche...
Tu cię wiodłem
gdzie namiętność zaczyna żyć
bo dwa ciała widziałaś w marzeniach
dwa ciała bezbronna
gotowa na wszystko
i wreszcie przybyłaś tu
by ze mną być
bo tak chciałaś
tak chciałaś...
Stąd odwrotu nie ma już
spalone mosty
i gra pozorów wreszcie kończy się
nie ma "albo" nie ma "lecz"
to takie prost
więc porzuć myśl
do końca wchodząc w sen
bo kiedy dusza w ogniu tkwi
pragnienie nam otwiera drzwi
spełnienie słodkie czeka nas
Stąd odwrotu nie ma już
próg przekroczony
więc jaki dziś poznamy tajny klucz
tu skąd odwrotu nie ma już...
CHRISTINE:
Tu mnie wiodłeś
tu gdzie mowa znajduje kres
nie potrzeba tu słów
bo ogarnia nas cisza,
cisza...
Na twe hasło
podążyłam za tobą w cień
bo dwa ciała widziałam splecione
widziałam dwa ciała bezbronne
i ciche
i teraz przybyłam tu by z tobą być
bo tak chciałam,
tak chciałam
Stąd odwrotu nie ma już
wiem dobrze o tym
i niech już się rozpocznie twoja gra
nie ma dobra ani zła
co potem nie dbam
niech staną się tu jednym ciała dwa
zaczyna szybciej krążyć krew
napływa czerwień w senny kwiat
niech już płomienie nas ogarną
CHRISTINE + UPIÓR:
Stąd odwrotu nie ma już
próg przekroczony
spalonych mostów prochy porwał nurt
tu skąd odwrotu nie ma już
UPIÓR:
Jedna miłość
tak jak życie jedno
z dna rozpaczy możesz wyrwać mnie
jedno życie miła
dziel je ze mną
na twój znak na świata pójdę kres
Christine o tyle proszę...